Czy EBC zwiększy program QE? Jak wpłynie to na EURUSD?
W czwartek (8 grudnia) swoją decyzję w sprawie stóp procentowych ogłosi Europejski Bank Centralny. Oczekiwania są jednoznaczne – wydłużenie okresu obowiązywania trwającego obecnie programu luzowania polityki monetarnej Quantitative Easing.
Wydłużenie okresu trwania (obecnie ma trwać do marca 2017) jest aktualnie konsensusem. Otwartym pytaniem pozostaje natomiast to, czy QE zostanie wydłużone o 3, czy o 6 miesięcy. Wydłużenie o dłuższy okres byłoby dość dużym zaskoczeniem. Ponadto oczekuje się, że EBC zmieni zasady skupi, tzn. poluzuje limity (konsensus zakłada podwyższenie limitu dla zakupu obligacji z jednej emisji – obecnie 1/3). Jest to o tyle istotne, że obecnie niemiecki Bundesbank ma problemy, żeby dokonywać skupu zgodnie z harmonogramem. Przypominam, że europejskie QE zakłada skup obligacji z rentownościami wyższymi od stopy depozytowej (obecnie -0,40%). Problem polega na tym, że wiele europejskich obligacji ma obecnie jeszcze niższe rentowności (kupując inwestor ponosi stratę w wypadku przetrzymania obligacji do wykupu). Bundesbank skupił się więc na skupowaniu obligacji o długim terminie wygaśnięcia powodując wypłaszczenie się krzywej dochodowości na długim końcu, jednak nie do końca to jest celem EBC.
Rynek nie oczekuje jednak obniżki stopy depozytowej (0% prawdopodobieństwa). Nawiasem mówiąc, w strefie euro rynkowe oczekiwania dotyczą właśnie stopy depozytowej a nie referencyjnej jak w innych krajach ze względu na konstrukcję europejskiego sektora finansowego. W związku z tym jedyną droga, aby usprawnić skup obligacji, jest poluzowanie limitów i to własnie rynek powinien jutro otrzymać. Dlaczego nie więcej? Dlaczego nie zobaczymy z dużym prawdopodobieństwem zwiększenia skupu chociaż gospodarka w strefie euro dalej nie radzi sobie najlepiej?
Otóż oczekiwania inflacyjne w strefie euro są na najwyższym poziomie od roku. Pamiętajmy, że to właśnie inflacja była jednym z powodów wprowadzenia QE. Aktualnie sytuacja wygląda całkowicie inaczej – trend się odwrócił.
Przekłada się to też na oczekiwania rynku. Obecnie konsensus zakłada szybsze wycofanie się EBC z luzowania niż miało to miejsce wcześniej, co właśnie ma bezpośredni związek z rosnącymi oczekiwaniami inflacyjnymi. A co to oznacza dla EURUSD?
What will #ECB decide on Thursday as yields and inflation expectations rise? #UCMWeekly https://t.co/XA58ydhYjr pic.twitter.com/BRpp6ePQVz
— UNIQA InsuranceGroup (@uniqagroup) December 5, 2016
Przede wszystkim wzrost oczekiwań inflacyjnych i ewentualne wycofywanie się z QE przekłada się na wzrost rentowności europejskich obligacji (spadek cen), co ma przełożenie na spread pomiędzy tymi obligacjami a obligacjami amerykańskimi, a to w konsekwencji odbija się na EURUSD, o czym pisałem m.in. we wpisie „Dolarowa hossa. Co dalej z EURUSD? Rentowności obligacji wskazują kierunek.”. Wyższe rentowności Bundów, przy założeniu niezmiennego poziomu T-note’ów to w konsekwencji wyższy kurs EURUSD.
EURUSD po ogłoszeniu wyników włoskiego referendum zeszło poniżej wcześniejszych minimów i wykonało szybki odwrót – negacja wybicia jest bardzo często sygnałem odwrócenia trendu, polecam obserwować takie schematy. Zagranie pod to jest bardzo ciężkie i z resztą nie chodzi tutaj o łapanie dołka tylko o to, aby po zaobserwowaniu takiego układu wykorzystywać ruch do góry, a z zawieraniem krótkich pozycji poczekać do wcześniej wyznaczonych wsparć (do których docieramy, a o których pisałem w wyżej wskazanym wpisie). No to teraz najważniejsze pytanie – co z EU pod względem posiedzenia EBC?
Oczekiwania rynku są na prawdę niewygórowane i EBC „musi” je spełnić. Wszystko rozgrywa się więc o to, czy EBC zaskoczy czymś jastrzębim, czy gołębim. Zagrożenie istnieje bardziej ze strony zaskoczenia jastrzębiego. Mogą pojawić się pytania o przyszłe „zwijanie” QE i wszystkie słowa Draghiego wskazujące chociażby na to, że rozmowy na ten temat mają miejsce będą umacniać silnie euro. Negatywne zaskoczenie jest mniej prawdopodobne. Aby do niego doszło Draghi musiałby zasygnalizować, że jest jeszcze droga do zwiększenia QE a to przy rosnących oczekiwaniach inflacyjnych faktycznie byłoby zaskakujące.
Zmienność implikowana (na podstawie opcji, jeżeli będziecie ciekawi to napiszę kiedyś o tym osobny wpis) na EURUSD jest obecnie najwyższa od marca tego roku. Oznacza to, że na rynku obecnie panuje ogromna niepewność względem tego, gdzie znajdzie się EU w najbliższym czasie, a koszt ubezpieczenia jest bardzo drogi. Inwestorzy zabezpieczają się nieznacznie bardziej przed ryzykiem spadków niż wzrostów (bardziej gołębie przemówienie od oczekiwanego pociągnęłaby euro mocno w dół).
Podsumowując, gołębie zaskoczenie (np. zwiększenie ilościowe QE) jest najmniej prawdopodobne. Scenariusz bazowy zakłada, że EBC zrobi wszystko zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami. Jedyne zagrożenie to konferencja Draghiego o ewentualnym zwiększaniu/zwijaniu QE. Osobiście nastawiam się czysto technicznie, ponieważ w tym wypadku ze strony makro nie można osiągnąć żadnej przewagi. Ewentualne wzrosty EURUSD do wskazanych oporów będą okazja do szukania pozycji krótkich (kontekst konferencji określi, czy ostatecznie zajmę pozycje).
Zdjęcie: martinez_gus
Pingback: Czy payrollsy kłamią? Jak wygląda prawdziwy stan rynku pracy w USA? - 1do1()